Ostanie lata przyniosły wiele zmian w sposobie, w jaki postrzegamy biznes. Szczególnie rok 2020 wpłynął znacząco na przyspieszenie rozwoju innowacji oraz sposobu, w jaki podchodzimy do pracy. Dostawcy narzędzi IT przenieśli swoją uwagę na rozwiązania chmurowe. Zmieniło się też myślenie o tym jak, kiedy i gdzie pracujemy.
To przyspieszenie wpływa także na systemy ERP, które przechodzą aktualnie ewolucję. A może to już rewolucja?
Zmiana podejścia do prowadzenia biznesu
Postęp w pewnym sensie wymusza na przedsiębiorstwach zmianę myślenia. Głównym czynnikiem decyzyjnym przestają być koszty. Model biznesowy oparty na tym, jak daną rzecz można zrobić najtaniej, przestaje mieć rację bytu. Główny nacisk powinien być położony na efektywność. Systemy informatyczne muszą ewoluować, by wspierać nowoczesny biznes i nadążać za kolejnymi zmianami. Korzystanie z przestarzałych rozwiązań ERP może przynieść tylko jeden efekt: firma zostanie daleko w tyle za konkurencją.
Czynniki wpływające na konieczność modernizacji systemów ERP
Jeżeli więc Twoja firma korzysta ze starego systemu ERP – albo co gorsza nie korzysta z niego wcale – to teraz jest moment na działanie. Przemawia za tym szereg czynników:
- przestarzałe rozwiązania nie są elastyczne i nie nadążają za zmieniającymi się wymaganiami rynku;
- starsze wersje tracą wsparcie i przestają być dopasowane np. do wymagań prawnych;
- na rynek wchodzi nowe pokolenie pracowników, które doskonale zna nowinki technologiczne. Jednocześnie specjaliści, którzy znają systemy sprzed wielu lat powoli zaczynają wchodzić w wiek emerytalny. Może więc okazać się, że za chwilę zabraknie osób, które znają Twój system i wiedzą, jak się nim posługiwać;
- utrzymując system on-premise tracisz dostęp do innowacji i stałych aktualizacji, które daje chmura;
- nowoczesne systemy są coraz mocniej wspierane przez narzędzia automatyzacji i Sztuczną Inteligencję.
Argumentów przemawiających za przejściem do nowoczesnych rozwiązań jest oczywiście znacznie więcej. Jednak zmiana nie dotyczy tylko organizacji – aby była skuteczna, musi objąć także systemy ERP same w sobie.
Czy ERP zamieni się w Digital Operations Platform?
Dlatego eksperci z firmy Forrester proponują nowy koncept o nazwie Digital Operations Platform (DOP), który ma stać się ERP nowej generacji. Warto przy tym podkreślić, że trudno wskazać jedną definicję pojęcia ERP – dla każdej organizacji może ono określać co innego. Na czym jednak polega ta ewolucja, zapowiadana przez Forrestera? I skąd w ogóle pomysł na taką zmianę?
Okazuje się, że wielu klientów Forrestera źle reagowało na hasło „system ERP”. Kojarzy się ono często z przestarzałymi rozwiązaniami, które nijak się mają do potrzeb współczesnego świata. Wynika to w dużej mierze z braku świadomości na temat nowoczesnych, opartych głównie o chmurę, narzędzi. Chcąc zwrócić uwagę na zmianę, jaka zaszła w ostatnich latach – i zachodzi dalej – w rozwiązaniach IT dla firm, Forrester zdecydował się na zmianę nazewnictwa. Digital Operations Platform ma się odnosić do nowej generacji systemów ERP i obejmuje kilka koncepcji.
Najważniejsze założenia Digital Operations Platform
U podstaw każdego udanego biznesu powinien stać klient. To jego doświadczenia wpływają na decyzję o tym, czy wróci do danej firmy i ponownie skorzysta z jej usług. Dlatego koncepcja Digital Operations Platform zakłada wykorzystanie wszystkich rozwiązań, które wspierają operacje biznesowe, ale są też kluczowe dla doświadczeń klienta. Taki system zawiera funkcjonalności niezbędne w prowadzeniu zwinnego biznesu, zdolnego do szybkiej adaptacji do zmieniających się uwarunkowań. Musi zatem być elastyczny i łatwo skalowalny. Daje też szerokie możliwości automatyzacji i mocno korzysta z innowacji, jak na przykład Sztuczna Inteligencja. Zdaniem Forrestera taki system musi spełniać kilka kluczowych warunków:
- architektura powinna być oparta na usługach, poszczególne moduły luźno powiązane;
- główny nacisk należy położyć na chmurę;
- zarządzanie systemem powinno być po stronie użytkowników, a nie działów IT;
- istotne jest kreatywne podejście, zarówno po stronie dostawców, jak i użytkowników.
Wszystko to ma zapewnić dużą zwinność i elastyczność systemów. Mają one umożliwiać łatwe wykorzystanie tych funkcjonalności czy dodatków, które odpowiadają aktualnym potrzebom i dopasowanie rozwiązań do zmieniającego się otoczenia.
Jak zacząć pracę z Digital Operations Platform?
Forrester sugeruje podejście do wdrożenia oparte na ekosystemie rozwiązań. Skończył się czas monolitycznych systemów. Digital Operations Platform powinno opierać się na centralnym systemie operacyjnym, do którego dobrane zostaną kolejne moduły, dopasowane do potrzeb danej firmy. Oczywiście wraz z dalszym rozwojem, system można rozbudowywać. Dużym ułatwieniem będzie oczywiście znalezienie odpowiedniego partnera wdrożeniowego, który zna branżę i będzie w stanie doradzić, jakie rozwiązania warto wziąć pod uwagę.
Sprawdź, co o Digital Operations Platfrom mówią eksperci Forrestera i Microsoftu: Przyszłość ERP